Mój sentyment do filmu "Diabeł ubiera się u Prady" porównałbym z garderobą Mirandy Priestly — wielką, jak śmiem przypuszczać. Z głową pełną osobistych wspomnień zorganizowałem sobie ponowny seans najmodniejszego przeboju nowego millenium. Jednak zamiast współczesnej bajki o Kopciuszku wieńczonej uniwersalnym morałem, zobaczyłem niebezpieczny horror bez stosownego
15 lat temu w kinach pojawił się film „Diabeł ubiera się u Prady". Wywołał ekscytację i zawładnął wyobraźnią milionów kobiet zafascynowanych światem mody. Mówmy jednak wprost - mało który film zestarzał się tak fatalnie, jak opowieść o Mirandzie Priestly i jej asystentce.Diabeł ubiera się u Prady CDA to niesamowita podróż przez świat emocji, przygód i niezapomnianych momentów. Film ukazuje historię głównego bohatera, który staje w obliczu wyzwań, przeżywa miłość, ryzykuje wszystko dla swojego celu i odkrywa prawdziwą siłę w sobie.